niedziela, 4 lipca 2010

Atlantyda...

Już się udało i dotarły do nas zaległe fotki z Poznaniu.Na początku słońce, piasek, woda. Potem zaczeło się niestety tragicznie czego efektem był odwołany jam. Widać, że na memoriale Tisera "powodziło się" jak mało kiedy, przez co nie było za dużo jazdy ale ten jam na pewno będzie dla naszej ekipy niezapomniany.
-olaf.
ps. specjalne podziękowania dla pewnego brodacza za udostępnienie fot.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz